Przewód sprawdzałem we wszystkich konfiguracjach mając do dyspozycji komponenty wyszczególnione poniżej. Porównanie robiłem poszukując alternatywy dla żródła do słuchania gorzej nagranych płyt rockowych, których realizację Harmonix nieakceptowalnie obnażał.
Wpięcie przewodu do i Audiolaba 8200 CDQ i do Pioneera PD-50 dodało wypełnienia i barwy do wokali, brak którego odczuwalny jest nawet w porównaniu z tanim Marantzem 6004.
Zauważalnym jest podbicie przełomu basu i niskiego środka. Brzmienie nieco zmiękło, przy czym zachowało szczegółowość pierwszych planów. W głębszych ilość informacji nie była już tak duża, ale uwaga z czym porównywałem: Harmonix X-DC2 i także szczegółowy Furutech 314 na wtykach złoconych.
Wpięcie przewodu do wzmacniacza Atoll IN100se w miejsce Furutecha było krokiem nietrafionym. Furutech wyciskał z Atolla więcej dynamiki niż Harmonix. Venom Digital tylko go przyciemnił.
Czy polecam? Tak, do szczegółowo i bezosobowo brzmiących na wokalach odtwarzaczy jak Pioneer PD50 czy Audiolab 8200. Zwłaszcza w kontekście ceny wpinanego porównawczo Harmonixa.